Nr. 69.
Do orła
(Pieśń narodowa)
К орлу
(Национальная песнь)
Słowa: H. Kunaszowski
Wstań, biały orle, wstań,
Czarne pióra z siebie zrzuć,
Nie daj twego gniazda psuć,
Lecz się zemścij zań.
Wzleć, biały orle, wzleć,
Zagróź siłą dzielnych szpon,
Zemstę za twej matki zgon
I twych wrogów zgnieć!
Zwróć, biały orle, zwróć,
Twoich skrzydeł dumny lot
Tam, gdzie srodzy Rus, Prus, Got
Śmią kajdany kuć.
Zdław, biały orle, zdław,
Tych tyranów wszystkich trzech,
Ву odzyskał wolny Lech
Świętość swoich praw.
Spiesz, biały orle, spiesz,
Do strzegących Dniepru twierdz,
Puklerzem sarmackich serc,
Złotej bramy strzeż!
Goń, biały orle, goń,
Do ostatnich krańców wód,
Gdzie żywiła obcy głod,
Twojej matki dłoń.
Krąż, biały orle, krąż
Na północy śnieżnych skał,
Przed któremi dawniej drżał
Jadowity wąż.
Stąd, biały orle, stąd
Puść się w nieszczęśliwy kraj,
Gdzie pod jarzmem obcych zgraj
Stęka każdy kąt.
Spłucz, biały orle, spłucz,
Krew bolesną z twoich ran,
Wód ci dadzą Dniestr i San,
Wisła, Bug i Słucz.
Tak, białу orle, tak,
Jednym lotem przebież wskróś
Polskę, Litwę, naszą Ruś,
I daj boju znak!
Pchnij, biały orle, pchnij
Martwe koło w silny ruch.
Niechaj z kości wstanie duch,
Na zagładę żmij.
Zwal, biały orle, zwal
W twojem gnieździe obcy gmach,
Niech rozsieje wszędzie strach
Zardzewiała stal.
Zrób, biały orle, zrób,
W koło gniazda silny wał,
Żeby tam, gdzie niegdyś stał,
Znów żelazny słup.
Wznieś twoje skrzydła, wznieś,
Aż po chwały szczytnych nieb,
Podłej hydrze urwij łeb,
А twą matkę wskrześ.
Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał
Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.