Nr. 78.
Hymn do pracy
(Гимн к работе)
Słowa: Stefan Buszczyński
I.
Do pracy! razem dо pracy!
W ciszy, w zgodzie, dłonią w dłoń!
Му bezbronni! więc rodacy:
Praca dziś to nasza broń!
Kiedy krwi już u nas mało,
Ву z wrogami iść na bój,
Siłę w wątłe matki ciało
Wleje trudów naszych znój!
Dla Ojczyzny umrzeć zdolni,
Umieliśmy wrogów bić,
Dziś umiejmy duchem wolni
Spólnym trudem dla niej żyć.
W nas zbawienia arka ludów
W naszem ręku Polski byt,
Bracia! pole naszych trudów
Od Dniepru po Karpat szczyt.
Choć świat mniemał, że nad nami
Pogrzebowy jęknie dzwon,
Ziarno rosło pod grobami,
Z naszej siejby zbierzem plon.
Daremna przemoc, daremna!
Grabież wydrze im nasz trud,
Warty, Wisły, Dniepru, Niemna
Nie odstąpi polski lud.
II.
Przeciw hordom najezdników,
Му strażnicy przednich czat,
Jako zastęp męczenników,
Giniemy przez tysiąc lat.
W złotej jarzmo pysznej dziczy,
Chcącej w imię świętych słów,
Nas w tłum zmienić niewolniczy,
Nie poddamy naszych głów.
Nasza krew nie poszła marnie,
Przyjdzie kiedyś, przyjdzie czas:
Ludzkość za nasze męczarnie,
Błogosławić będzie nas.
Му wyżsi ducha czystością
Wśród namiętnych groźnych chmur,
Cnotą, pracą i jednością
Dajmy ludom z siebie wzór.
Przemoc nas wyniszczyć chciała,
Kraj zmieniła w gruzów stos,
Ale żyje Polska cała,
Póki w piersi polski głos.
Daremna przemoc, daremna!
Grabież wydrze im nasz trud,
Warty, Wisły, Dniepru, Niemna
Nie odstąpi polski lud.
III.
Spójnych węzłami śwtętymi
Nas nie rozdarł męczeństw wiek,
Nie oddamy piędzi ziemi,
Kropli wody z naszych rzek.
Choć prowadzi sąsiad chciwy
O graniczne miedze spór,
Ojców naszych wskaże niwy
W świętych pieśniach bratni chór.
Gzie wróg gwałtem swoją wiarę,
Swoją mowę wtłacza w lud,
Potem poznać miedze stare
Nasze pola, polski ród.
Kędy zamiast Bożej chwały
Czczą poganie stal i spiż,
Tam się gnieździł Orzeł biały
I Chrystusa jaśniał krzyż.
Kędy stała szubienica,
Zlana polskich niewiast łzą,
Naszej ziemi to granica,
Użyźnianej polską krwią.
Daremna przemoc, daremna!
Grabież wydrze im nasz trud,
Warty, Wisły, Dniepru, Niemna
Nie odstąpi polski lud.
IV.
Do pracy! razem dо pracy!
W ciszy, w zgodzie, dłonią w dłoń!
Му bezbronni! więc rodacy:
Praca dziś to nasza broń!
Kiedy krwi już u nas mało,
Ву z wrogami iść na bój,
Siłę w wątłe matki ciało
Wleje trudów naszych znój!
Dla Ojczyzny umrzeć zdolni,
Umieliśmy wrogów bić,
Dziś umiejmy duchem wolni
Spólnym trudem dla niej żyć.
Doczekają nasz dzieci,
Doczekają błogich dni:
Gdy nasz biały Orzeł wzleci,
Odmłodniały w polskiej krwi.
Biały Orzeł odrodzony
Lotem swoim zdziwi świat,
I zaostrzy stare szpony,
Jak bywało dawnych lat.
Daremna przemoc, daremna!
Grabież wydrze im nasz trud,
Warty, Wisły, Dniepru, Niemna
Nie odstąpi polski lud.
Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał
Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.