Nr. 126.

Hej Mazury, hejże ha!
(Хей, Мазуры, хей же ха!)


Hej Mazury, hejże ha!
Póki wiosna życia trwa;
Póki serce żywo bije,
Póki szczęścia człek użyje;
Więc paróbki, dalej w hopki,
Gdy muzyka gra!
Już nam szumno zagrzmiał bas,
Dalei, bracia, dalej wraz;
Albośmy nie w chłopa chłop,
Bracia, w podkóweczki, hop!
Dalej, dalej, dalej,
Patrzcie jak się Mazur wali;
Во Mazury krzeszą z góry,
Aż patrzeć nie żal!

Dajmy sobie bratnią dłoń,
Niech znój ciężki zrosi skroń!
Му za ręce się trzymajmy
I w podkówki wybijajmy,
А więc chwacko, dziarsko, gracko,
Stal о stalkę dzwoń!
Niech znój nie odstrasza nas,
Nuże z góry, nuże wraz,
Choćby miała pęknąć stal,
W podkóweczki z góry wal!
Dalej, dalej, dalej i t. d.

To mi ziemia, to mi kraj!
W tо mi Maćku, w to mi graj!
Są w nim сłорсу, chleb i kasza,
Wielka żyzna Polska nasza,
Więс wesoło, dalej w koło,
Nasza ziemia raj!
Miło nam w tym kraju żyć,
Miło w podkóweczki bić,
А ktoby chciał przerwać pląs,
Golą brodę, wara wąs!
Dalej, dalej, dalej,
Patrzcie jak Mazur wali;
Во Mazury krzeszą z góry,
Wrogiem ich jest dąs!

Hej, cobym ja za to dał,
Ву ten mazur wiecznie trwał;
Bym mógł nucić mojej Basi:
Górą nasi, górą nasi!
A batogi biorą wrogi,
Вуm się z wrogów śmiał.
Wszystkięm rządzi smienny los,
Prsyjdzie czas, gdy krzykniem w głos:
Dalej bracia w świetny tan,
“Zmienił się już rzeczy stan”
Dalej, dalej, dalej,
Patrzcie jak się Mazur wali:
Bo Mazury krzeszą z góry,
A któż teraz Pan?!





Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.