Nr. 95.
Jam Polak znany z niedoli
(Я поляк, известный горькой долей)
Jam Polak znany z niedoli,
Z grobu wyziewam westchnienia;
Pokutuję z Stwórcy woli...
Za mych przodków przewinienia,
Boże nasz, Boże nasz!
Wszak niedolę naszą znasz!
Wpośród zimna, głodu, śniegu,
W lichej, wytartej odzieży,
Troskliwie czuwam w szeregu
Nim śmierci zegar uderzy.
Со za los, biedny los,
Gdzie powołał zemsty głos!
Walczyłem za całość Matki
I za pobyt szczęścia błogi:
Sześć miesięcy nie znam chatki!
Walczyłem za skarb mój drogi.
Niczem ból, niczem zgon!
Ву wolności zakwitł tron.
Ziomkom moim życie święcię,
Matka we mnie syna traci,
Sroga walka w Ostrołęce,
Wydziera mnie łona braci.
Tak płynie krwawy zdrój,
Gdzie za wolność idzie bój!
Walczyłem w krwawym odmęcie,
Dziesięć bitew wieńczy skronie!
Każdej dotrzymałem święcie
W miłych towarzyszy gronie.
Swobodo! swobodo!
Stań się synów nagrodą!
Lecz cóż widzę? ach, dla Boga!
Krew się w moich żyłach ścina:
Gdym się ujrzał w ręku wroga,
Śmierci dobija godzina.
Со za los, biedny los,
Gdy powoła zemsty głos!
Zamykam oczy strudzone,
Już nie ujrzę więcej wroga,
Serce niczem niespodlone
Przenoszę w oblicze Boga.
Idę tam, spieszę tam,
Gdzie wolności szukać mam.
Drogiej matce i kochance
Łączę ostatnie westchnienia,
Braciom krwią oblaną lancę,
Przyjaciołom do wspomnienia.
Żegnam was, żegnam kraj!
Żegnam luby ziemski raj!
Jeszcze raz oczy otwieram,
Hura, krzyczą towarzysze!
Dla wolności tu umieram
Z wolnych imion listę piszę.
Со za los, biedny los,
Gdzie pozostał zemsty głos!
Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał
Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.