Nr. 105.

Litwinka
(Литвинка)


Słowa: Cywiński

Wionął wiatr błogi na Lechitów ziemię
I Litwa czeka przechodnia!
Wzdycha za nim, czeka со dnia,
Gościu przylatuj, bratnie odwiedź plemię,
Uwolń wielkiego z więzów niewolnika,
Olbrzymim ducha udziałem,
Najezdców uścielisz wałem
I straż im wydrzesz świętego pomnika.

Нор, hop, koniku dо Litwy,
Podkóweczka tęgo kuta,
Jest i szablica do bitwy,
Szablica jako Kiejstuta.

Jedźmy powitać litewskie doliny,
Gdzie nas czekają, gdzie zyszczem wawrzyny!
Pierzchnie niewoli i udręczeń morze,
Godzina zmarłych zadzwoni
I niebios światło uroni,
Wiosenne swobód przebudzone zorze.
Ту nam pospieszaj na łono twej matki,
Szczepie świetnego narodu;
Legionie z Lechitów grodu,
Ту błogosławieństw poniesiesz zadatki.

Нор, hop, koniku do Litwy i t. d.

Litwо, skarbnico młodości pamiątek!
Droższą сię odtąd zobaczę,
Во już wolną łzą zapłaczę,
Pośród wolności narodowych świątek.
Uwielbień pełne waleczności cudów,
Niebo ci życia udzieli;
Błyśnie z grobowej topieli
Zgubiona kropla w oceanie ludów.

Нор, hop, koniku do Litwy i t. d.

Święta miłości kochanej Ojczyzny,
Święta synowi Litwina!
Zemstą jego tchnie dziedzina
Tylu niewoli naznaczona blizny.
Przenikł serc tysiąc wolnych głos wesoły
I nieskalane Litwiny
Krwią kupionymi wawrzyny
Ucieszą zimne naddziadów popioły.

Нор, hop, koniku do Litwy i t. d.





Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.