Nr. 26.

Pieśń Katorżników
(Песнь каторжников)


Słowa: Adam Mickiewicz

Nie dbam jaka spadnie kara:
Mina, Sybir czy kajdany;
Zawsze ja wierny, poddany:
Pracować będę dla cara.

W minach, kruszec kując młotem,
Pomyślę: ta mina szara —
To żelazo — z niego potem
Zrobi ktoś topór na cara.

Gdy będę na zaludnieniu,
Pojmę córeczkę Tatara;
Może w mojem pokoleniu
Zrodzi się Palen* na cara.

Gdy w koloniach osiędę:
Ogród zorzę, grzędy skopię,
А na nich co rok siać będę
Same lny, same konopie.

Z konopi ktoś zrobi nici —
Srebrem obwita nić szara.
Może się kiedyś poszczyci,
Żе będzie szarfą** dla cara.

* Palen, jenerał moskiewski, który brał udział w zabiciu cara Pawła (w r. 1801).
** Cara Pawła zaduszono szarfami.





Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.