Nr. 125.
Pieśń konfederacka
(1768-1772)
Песнь конфедератов
(1768-1772)
Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rangę porzucam dla nieba wakansu,
Dla wolności ginę -
Wiary swej nie minę,
Ten jest mój azard.
Krzyż mi jest tarczą, а zbawienie łupem,
W marszu nie zostaję — choć i padnę trupem.
Nie zważam, bo w boju -
Dla duszy pokoju
Szukam w Ojczyźnie.
Krew z ran wylana dla mego zbawienia
Utwierdza żądze, ukaja pragnienia
Jako katolika -
Wskróś serce przenika
Prawego w wierze.
Śmierć zbawcy stoi za pobudki hasło,
Aby wzniecenie złych skłonności zgasło;
Wolności przywary -
Gwałty śwtętej wiary
Zniesione były.
Wyroku twego, wiem, że nie zapłacę,
Niech choć przed czasem życie moje tracę,
Aby nie w upadku -
Tylko w swoim statku
Wiary słynęła.
Nie obawiam się przeciwników zdrady.
Wiem, że mi dodasz swej zbawiennej rady
W zamysłach obrotu -
Do praw swych powrotu,
Jak rekrutowi.
Matka łaskawa, tuszę, że się stawi,
Dzielnością swoich rąk pobłogosławi,
А że gdy przybraną —
Będę miał wygraną
Wiary obrońca.
Boć nie nowina, Marji puklerzem
Zastawiać Polskę, wojować z rycerzem
Przybywa w osobie -
Sukurs dawać Tobie,
Miła Ojczyzno!
W polskich patronach niepłonne nadzieje.
Zelantów serce niechaj się nie chwieje;
Gdy ci przy swej pieczy —
Miecze dо odsieczy
Dadzą Polakom.
Niech nas nie śliepią światowe ponęty,
Dla Boga brońmy wiary Jego świętej,
А za naszą pracą —
Będzie wszystką płacą
Żyć z Bogiem w niebie.
(Skarbiec histpryi polskiej)
Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał
Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.