Tam na błoniu błyszczy kwiecie
(Там на лугу блестит цветок)


muzyka: Wenzel Robert Gallenberg
słowa: Franciszek Kowalski

Tam na błoniu błyszczy kwiecie,
stoi ułan na wedecie,
а dziewczyna jak malina,
niesie koszyk róż.

Stój, poczekaj, moja duszko,
skąd tak drobną stąpasz nóżką.
— Jam z tej chatki, rwałam kwiatki
i powracam już.

Może kryjesz wrogów tłuszczę,
daj buziaka, to cię puszczę.
— Jam nie taka, dam buziaka,
jeno z konia zsiądź.

Z konia zsiędę, prawo znane,
jutro kulką w łeb dostanę.
— Gdyś tak prędki do tej chętki,
bez buziaka bądź.

Gdy szczęśliwie wrócę z boju,
gdzież mam szukać cię, w pokoju?
— W białej chatce, przy mej matce,
nad strumykiem wzwyż.

Lecz gdy zginę w boju snadnie
to buziaczek mój przepadnie...
— Wierna tobie, na twym grobie
ucałuję krzyż.




О mój rozmarynie. Śpiewnik 1914-1939 / Wybór i opracowanie Marek Sart. Wydawnictwo Fuga, Warszawa, 1988


Песня была очень популярна во время Первой мировой войны, но написана гораздо раньше. Франтишек Ковальский (1799-1862) - поэт эпохи Ноябрьского восстания 1830-1831 гг. (powstanie listopadowe, 29.11.1830 - 21.10.1831).


ВАРИАНТ

Nr. 53.

Ułan na widecie
(Улан в дозоре)


Słowa: Franciszek Kowalski

Tam na błoniu błyszczy kwiecie,
Stoi ułan na widecie,
A dziewczyna, jak malina,
Niesie koszyk róż.
- Stój, poczekaj, moja duszko!
Gdzie tak drobną stąpasz nóżką?
Jam z tej chatki -
Rwałam kwiatki
I powracam już.

- Oho! próżne twe wymówki,
Pójdziesz ze mną dо placówki.
Ach, ja biedna,
Sama jedna,
Matka czeka mnie!
— Stąd Moskale o pół mili,
Pewnie ciebie namówili.
Ja nieboga
Nie znam wroga,
Nie widziałam, nie.

- Może kryjesz wrogów tłuszczę,
Daj buziaka, to cię puszczę.
Ja nie taka,
Dam buziaka,
Tylko z konia zsiądź.
- Jeśli zsiędę, prawo znane,
Za to kulę w łeb dostanę.
Dość więc chętki,
Nie bądź prędki,
Bez buziaka bądź!

— Niech to życie ma kosztować,
Muszę ciebie pocałować.
Żal mi ciebie,
Jak Bóg w niebie,
Во się zgubisz sam.
- A gdy wartę mą porzucę,
Lub szczęśliwie z wojny wrócę?
— Bądź spokojny,
Wrócisz z wojny,
To buziaka dam!

— Gdzież cię szukać mam w pokoju,
Gdy zwycięzcą wrócę z boju?
Tam w tej chatce,
Przy mej matce,
Nad tą rzeczką wzwyż.
— А jak zginę, со tak snadnie!
То buziaczek mój przepadnie.
Wierna tobie,
Na twym grobie
Pocałuję krzyż.




Jeszcze Polska nie zginęła! Pieśni patryotyczne i narodowe. Zebrał Francisek Barański. New York, N.Y., The Polish Book Importing Co., Inc., 1944.