Ja nie mam
co na siebie włożyć
(Мне нечего надеть)
Muzyka: Jerzy Petersburski i Artur Gold
Słowa: Andrzej Włast
1. Antolka ma szesnaście latek, ale robi damę,
Zamęcza co dzień mamę,
Że ma na sukni plamę.
Gdy raz na tańcujący wieczór miała iść Antolka,
To do kuzyna Bolka
Mówiła, płacząc tak:
Refren (bis):
Ja nie mam co na siebie włożyć,
Choć mama mnie kokietką zwie.
No, spróbuj mą szafę otworzyć:
To brudne, a tamto się rwie!
Ja nie mam co na siebie włożyć,
Popatrz, to po ciotce suknie dwie.
Ma Zosia przy pantoflach szpic,
Ja nie mam nic! Ja nie mam nic!
Antolka ma dwadzieścia lat i męża bogatego,
Przy boku Stacha swego
Rozkosznie dni jej biegną.
Ma pełne szafy sukien, futer i koszulek nawał,
Lecz kiedy jest karnawał,
Na męża wpada zła:
Refren (bis):
Ja nie mam co na siebie włożyć,
To skandal, niesłychany krach.
No, spróbuj mą szafę otworzyć:
Sto sukien, a każda jak łach!
Ja nie mam co na siebie włożyć,
I wyglądam jak na wróble strach!
Kto winien, że wylewam łzy?
Ach, tylko ty! Ach, tylko ty!
Niezapomniane przeboje Jerzego Petersburskiego. Płock, Wydawnictwo
«Studio Bis», 1998.