Uśmiech Warszawy
(Улыбка Варшавы)


Muzyka: Stanisław Pancerzyński
Słowa: Krystyna Pac-Gajewska

Pamiętam сię, Warszawo, w pierwszy dzień powrotu -
styczniowy zmierzch i wiatru szept, i ciszę wokół -
w wymarle okna noc wstawiała gwiazd witraże,
gruzy domów... gruzy marzeń...
А dzisiaj noc od świateł twych zapala gwiazdy
i każde okno mnie pozdrawia ciepłym blaskiem,
dziś wiem jak żyć, by nigdy światła twe nie zgasły,
by uśmiech twój, by urok twój przez wieki trwał.

Uśmiech twój,
odbity w rzeki lustrze srebrnym,
uśmiech twój,
jak chleb codzienny nam potrzebny.
Uśmiech twój,
w przechodniów oczach lśni każdego dnia,
w taflach szyb
słonecznym blaskiem gra...

Śmiech twój brzmi
w ulicznym gwarze, w szepcie fontann,
do mych warg
z piosenki nutą się przybłąkał.
W każdą noc,
gdy mroku cię otuli płaszcz,
uśmiechasz się do sennych gwiazd,
na nowy czekasz dzień...

We wszystkich twych porankach, w każdym twoim zmierzchu -
czy świeci słońce; czy wraz z tobą moknę w deszczu
wciąż widzę uśmiech twój, co siłą mnie obdarza,
znowu żyję... znowu marzę...
Przebiegłem kraj, szukałem szczęścia w każdym mieście,
by wrócić tu, w rozwarte ulic twych ramiona,
bo tylko ty, Warszawo, możesz dać mi szczęście,
do ciebie szedłem ulicami tamtych miast.

Uśmiech twój...







Piosenka przypomni ci. Przeboje sprzed lat, N3. 20 piosenek estradowych na głos z fortepianem. Warszawa, Wydawnictwo Muzyczne Agencji Autorskiej, 1979.